Króliczki skandynawskie podbiły moje serceJ.
Zanim pierwszego uszyłam upłynęło dużo czasu, ale też zniszczonego trochę materiału, bo uszy były za długie albo noga nie taka jak powinna być.
Zanim pierwszego uszyłam upłynęło dużo czasu, ale też zniszczonego trochę materiału, bo uszy były za długie albo noga nie taka jak powinna być.
Pokaże w tym poście kilka, które uszyłam. Nie wiem, dlaczego ale każdy z tych króliczków ma na imię Zosia.
Zosie mają fajne kucyki :)
OdpowiedzUsuńmarzę,aby takie coś uszyć,ale nigdzie nie ma opisu:(
OdpowiedzUsuń