piątek, 10 lutego 2012

MAMO A CO DLA MNIE....

Mamo a co dla mnie uszyjesz?...
a może?…
No tak sobie kapcie a co dla Miśki?
hm ...aniołek jest, ogrodniczka też, misie do wyboru do koloru, no to co?…
Myślałam i wymyśliłam: literki z imieniem MILKA i kolorystycznie pasujące skrzydła anielskie, choć wcale moje dziecko nie jest anielskie:)




2 komentarze: