Jakiś czas temu zostałam zaproszona przez Pandzioszke do zabawy fotograficznej, aby wspomnieć swoje wakacje. Moje niezapomniane, ale jednocześnie
wakacje gdzie pełniłam już rolę mamy 5 miesięcznej Milki. Pojechaliśmy a raczej
polecieliśmy we trójkę:) do Grecji a dokładnie na Rodos.
Ale cudowności w tym słodkim różu. Niunia jest przecudowna, brak mi słów a jak pięknie się uśmiecha. Jaka szkoda że nie mam córeczki, ale za to może będę kiedyś miała wnusię, a wtedy to sobie użyję, będę ją rozpieszczać na całego. Wy również bajecznie wyglądacie. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za zaproszenie tylko, że ja nie wiem o co w tym wszystkim chodzi.
zdjęcia cudowne .. ale mała się świetnie uśmiecha ... i wy cudnie wyglądacie pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńCudowne wspomnienia z wakacji, maleńka przesłodka i Wy tacy szczęśliwi... Dziękuję za zaproszenie do zabawy. Pozdrawiam, Agnieszka
OdpowiedzUsuńAle cudowności w tym słodkim różu.
OdpowiedzUsuńNiunia jest przecudowna, brak mi słów a jak pięknie się uśmiecha.
Jaka szkoda że nie mam córeczki, ale za to może będę kiedyś miała wnusię, a wtedy to sobie użyję, będę ją rozpieszczać na całego.
Wy również bajecznie wyglądacie. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za zaproszenie tylko, że ja nie wiem o co w tym wszystkim chodzi.
Ojej jaka słodka ta twoja córeczka.
OdpowiedzUsuńJa tez byłam w grecji, ale na krecie tylko jeszcze bez mojej córeczki.