W weekend z Milką chodzimy na warsztaty różnego rodzaju.Najbardziej
nam się podobały kreatywne, gdzie można było zrobić zabawki z przedmiotów
codziennego użytku, czyli: korki od butelek, jaj czarki, tacki plastikowe, rolki
od papieru toaletowego itp. trochę taśmy, kleju...
Wąż z korków od butelek, lornetka bardzo kobieca, struś, grzechotka.
Baardzo fajne takie spotkanie :) Suuper wyszedl Wam ten waz :) A statek no no Suuper :) Musze z malym tez taki zrobic :) Tylko ,ze nie mamy taakiej kolekcji Hello Kity :):) No i musze dodac Suuper okulary :):) Milo mi Was widziec :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo popieram takie warsztaty :) To buduje kreatywność dzieci oraz uczy tworzenia "czegoś z niczego" :) Super jesteście dziewczyny!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne takie warsztaty. Szkoda, że u mnie takich nie ma.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się pomysł na węża:)
A takie lornetki to moje dzieci też już robiły:)
Widać, że fajnie się bawiłyście:)
swietna sprawa takie warsztaty super ... a zdjecia rewelacyjne pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńTakie warsztaty są wspaniałe! Dzieci świetnie się bawią i jednocześnie uczą kreatywności.
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy stworzyłyście razem z Milką, a i statek wykonany przez tatusia super :)))
Pozdrawiam serdecznie :)
Świetne zajęcia!Przyjemne z pożytecznym,super:)
OdpowiedzUsuńFajna zabawa:)
OdpowiedzUsuńWarsztaty super,wyobraźnia dziecka nie ma granic i czasami potrafi nas zaskoczyć :)
OdpowiedzUsuń