Mało mnie ostatnio w blogowym świecie i absolutnie nie jest
to związane ani z jesienią ani z leniem…
Sprawy tak się skomplikowały, że zmieniam szpital tylko, że
teraz to nie ja a moja Emilka będzie miała operację. Tak próbuje z tego żartować, ale
nie jest mi do śmiechu…Pamiętam o wszystkim, co obiecałam, ale musicie mi
wybaczyć wszystko przesuniemy w czasie.
Umarłam z zachwytu!
OdpowiedzUsuńOczywiście zapomniałam dopisać- zdrówka dużo życzę
UsuńPiękne króliczki :)
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrowia Tobie i Emilce :)
króliczki cudeńka i sobie siedzenie z muminków zrobiły ( jesli sie nie myle ) a Emilka niech szybciuteńko wraca do zdrowia ... trzymam mocno kciuki pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńTak to muminki:))))
UsuńTrzymam za Was dziewczyny kciuki:)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby się operacja powiodła i żeby Emilka szybko do zdrówka wróciła.
OdpowiedzUsuńA obietnicami się nie przejmuj, bo przecież zdrowie dziecka najważniejsze jest.
Króliczki oczywiście cudowne są:)
Grunt to zdrowie! Trzymam kciuki żeby wszystko było OK. A królisie śliczne
OdpowiedzUsuń