Nie lubię poniedziałku. Telefon ciągle dzwonić,spraw do załatwienia przybywa i na przekór wszystkiemu miło jest się relaksować na balkonie.Kilka poduszek,miękkie kapcie chwilo trwaj ....
Na koniec Lilka pełna kwiatów przywołuje lato :)
Miłego tygodnia.
I jeszcze zapomniałaś dodać, że cudny czajniczek :)))
OdpowiedzUsuńO tak, w nim boska herbata ;)
Usuńmogę przycupnąć obok? ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie :)
UsuńTeż chcę taki czajniczek !!!!! Cudny !!!!!
OdpowiedzUsuńAli na herbatki dla lalek :)
UsuńSlicznosci !!!! :) To ja tez sie wprosze do Ciebie na kawke :):)
OdpowiedzUsuńAguś zapraszam serdecznie :)
Usuńcudne otoczenie ...miłego relaksu:-)
OdpowiedzUsuńWiem jak to jest,też po długim weekendzie miałam urwanie głowy:)Ale tak to jest z tym poniedziałkiem:)
OdpowiedzUsuńTakie chwile "bezpośpiechowe" są bezcenne:)
OdpowiedzUsuńSame cuda :) a teb czajniczek! :)
OdpowiedzUsuńI czajniczek i Lilka cudne :)
OdpowiedzUsuń