Sliczny fartuszek :) I do tego jak ladnie w nim wygladasz :) To juz na pewno maz Ci bedzie w tej kuchni pomagal :) Milo ,ze zajzalas do mnie :) i nie boj sie nie boj :) Teraz wzielam sie troszke za szycie wiec bedzie bezpiecznie :) hihi Trzymaj sie cieplutko :) Pozdrawiam Agnieszka
Fanką kuchni absolutnie nie jestem no chyba, że pieczemy z Milką ciasteczka, muffinki:))) Artystka różne mini wierszyki tworzy i trzeba szybko je zapisywać. My tylko zastanawiamy się, czemu kucharka???:))
Śliczniutki fartuszek :)
OdpowiedzUsuńW kuchni nawet trzeba ładnie wyglądać...dokładnie tak jak TY...E:)
OdpowiedzUsuńEwa ale fartuszek nie jest w groszki:)
UsuńSliczny fartuszek :) I do tego jak ladnie w nim wygladasz :) To juz na pewno maz Ci bedzie w tej kuchni pomagal :) Milo ,ze zajzalas do mnie :) i nie boj sie nie boj :) Teraz wzielam sie troszke za szycie wiec bedzie bezpiecznie :) hihi Trzymaj sie cieplutko :) Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuńŚliczny fartuszek :)
OdpowiedzUsuńUroczy fartuszek. Gotowanie w nim z pewnością musi być przyjemne. :)
OdpowiedzUsuńAle ładny!!! Podobają mi się w nim pliski...no śliczny jest:)))
OdpowiedzUsuńJestem "za" eleganckim wyglądem w kuchni :) Fartuszek pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńA córeczka już od najmłodszych lat przejawia talent poetycki, super rymy :)
Uroczy fartuszek.
OdpowiedzUsuńWierszyk I klasa.
fajowy ten fartuszek, a wierszyk jest rewelacyjny hehe
OdpowiedzUsuń:)
pozdrawiam,
A.
Wierszyk super, a fartuszek świetny, w moim kolorze:)
OdpowiedzUsuńAle śliczny fartuszek! Rewelka;) A wierszyk no brak mi słów taki słodziachny <3
OdpowiedzUsuńFajniutki ten fartuszek a z córeczki zdolne dziecko:)Pozdrawiam i dziękuję za życzonka:)
OdpowiedzUsuńfartuszek cudo a Emilka to niezła artystka rośnie ... ale ja sie nagłowiłam aby zobaczyć ze to fototapeta hehe pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńJaki cudny wierszyk, mała poetka rośnie:) A fartuszek cudniasty:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko:)
Piękny fartuszek, bardzo mi się podoba! Wierszyk jest śliczny i nie do wiary, że ułożyła go 4 - latka!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie ma wielki talent!
Pozdrawiam :)
Fanką kuchni absolutnie nie jestem no chyba, że pieczemy z Milką ciasteczka, muffinki:)))
OdpowiedzUsuńArtystka różne mini wierszyki tworzy i trzeba szybko je zapisywać. My tylko zastanawiamy się, czemu kucharka???:))
hehe, dziecko mamę chyba obserwuje;)
UsuńA fartuszek zalotny, nic dziwnego że się w niej kucharz zakochał;)
No super!
OdpowiedzUsuńŚlicznie! ; )
OdpowiedzUsuńmasz wspaniałego bloga! będzie mi miło jeśli spodoba Ci się mój i również go zaobserwujesz ;))
OdpowiedzUsuńUroczy fartuszek:)Masz utalentowane dziecię,gratuluję♥
OdpowiedzUsuńPiękny fartuszek:)
OdpowiedzUsuńTeraz będziesz musiała pewnie uszyć mniejszą wersję dla swojej utalentowanej poetki:)
Nie bo powiedziała do mnie:mama czemu zakładasz mój fartuszek:)
Usuń